Jeden bocian wiosny nie czyni

Jeden bocian wiosny nie czyni, tym bardziej, że zdecydował się wylądować w Jeleniej Górze właśnie teraz, w środku okresu śnieżyc i zamieci. Jeleniogórzanka, która zobaczyła ptaka w rejonie ulicy Wrocławskiej zadzwoniła do Straży Miejskiej, by ta zadbała o gościa z Afryki.

Patrol sprawdził, że bocian przyleciał tradycyjnie do „swojego” gospodarstwa, w którym gniazduje od lat, i którego właściciele już niejednokrotnie wspierali go w trudniejszych chwilach. Być może bociek – ryzykant liczy na tę pomoc, bo już bywało, że przylatywał, kiedy jeszcze na polach leżał śnieg.

Bocian z Maciejowej być może miał dobre intencje, ale nie spełnił nadziei na wiosnę, zapowiadaną m.in. przez przysłowie: „Jak na Gertrudę bocian w gnieździe siędzie, wiosna szybko przybędzie”, bo imieniny Gertrudy przypadają 17.03. Być może spełni się – wbrew zapowiedziom meteorologów – kolejne: „Gdy bocian na święty Józef (19.03) przybędzie, zimy więcej już nie będzie”. Koledzy bociana z Maciejowej czekają – być może będą starać się o spełnienie dobrej, choć późniejszej wróżby wiosennej: „Na Zwiastowanie bocian w gnieździe stanie” (ale to dopiero 25.03.), albo wręcz: „Na świętego Franciszka (2.04.) zielenią się łany i ze swego zimowiska wracają bociany”. 

 

Grupa:

 

Kalendarz FB