Rekrutacja sześciolatków do szkół zamknięta

Zamknęliśmy w Jeleniej Górze pierwszy etap rekrutacji sześciolatków do szkół, co pozwoliło na częściowe wyjaśnienie stanu obłożenia przedszkoli. Częściowe, bowiem w myśl obowiązujących przepisów każdy rodzic właściwie może w dniu 1 września przyprowadzić dziecko do szkoły, niezależnie od deklaracji, jakie składał przed tym terminem, więc wszelkie dane należy traktować jako szacunkowe.

W lapidarnym skrócie sytuacja „na dziś” tak: wprowadzona bez przygotowania reforma systemu oświaty sprawiła, że wielu rodziców będzie miało problemy, wynikające z faktu, iż samorządy nie miały szans przygotować się do wdrożenia w praktyce nowych zasad.

W roku szkolnym 2016/17 w Jeleniej Górze mieszka ok. 730 dzieci w wieku 6 lat, które w myśl poprzednio obowiązujących przepisów miały trafić do szkół.

Z tej liczby rodzice 163 sześcioletnich dzieci na to się zdecydowali.

W przedszkolach miejskich pozostało 440 dzieci sześcioletnich, zgodnie z wolą rodziców.

To oznacza w pewnym przybliżeniu, że grupa ok. 120 sześcioletnich dzieci pozostała w przedszkolach niepublicznych.

W konsekwencji oznacza to, że dla ok. 100 dzieci trzyletnich zabraknie w tym roku miejsc w przedszkolach, choć władze miasta podejmują wiele wysiłków, żeby korzystając z wszelkich możliwych sposobów nieco zmniejszyć liczebność tej grupy.

Ale… To z kolei oznacza trudności w przyjęciu dzieci do żłobków, bo część trzylatków, których rodzice zamierzali oddać dzieci do przedszkoli pozostanie w żłobkach, bo w przedszkolach nie będzie dla nich miejsca.. Dodatkowo – niektóre jeleniogórskie przedszkola przyjmowały niekiedy nawet młodsze, niż 3-letnie dzieci, bowiem jeśli rodzice dziecka 2,5 rocznego po analizie jego możliwości i zachowań decydowali się na oddanie go do przedszkola, to mieli taką możliwość. W obecnej sytuacji ta możliwość jest wykluczona, więc te dzieci pozostaną w żłobkach, co jeszcze bardziej spiętrzy trudności w przyjęciu do żłobków jakichkolwiek nowych dzieci.

Łącznie w mieście mamy ok. 200 miejsc w żłobkach, w tym niemal 120 – w miejskim.

Władze Jeleniej Góry miały - w świetle poprzednich przepisów - znakomitą sytuację i pełne demograficzne rozpoznanie potrzeb. Liczba miejsc przedszkolnych i „żłobkowych” zapewniała recepcję właściwie wszystkich chętnych, łącznie nawet z wieloma dziećmi z sąsiadujących z miastem gmin. Mając na względzie przyszłe potrzeby zdecydowano o budowie kolejnego obiektu (połączonego żłobka i przedszkola) w osiedlu Zabobrze i w zwyczajnym cyklu planowania i projektowania trwają prace dotyczące tej inwestycji.

Wprowadzona z nagła reforma oświaty sprawiła, że wszelkie stabilne plany przestały mieć znaczenie, a możliwości recepcji szczególnie w żłobkach i przedszkolach w kilka tygodni pogorszyły się do stanu nieznanego w mieście od lat.

Można to zilustrować m.in. następującymi liczbami: w ub. roku do pierwszych klas szkół podstawowych trafiło prawie 1.000 dzieci. W tym roku – łącznie 6 – 7-latków - przyjmiemy w klasach pierwszych raptem ok. 300. Wdrożenie reformy bez okresu przygotowawczego, który pozwoliłby na adaptację obiektów i kadry spowodowało spore problemy, które dotkną w tej samej skali i samorząd, i rodziców młodszych dzieci

Minister Edukacji zapowiada, iż dalsze kroki reformatorskie, po rozpatrzeniu kilku wariantów, zostaną rozstrzygnięte i ogłoszone w ostatnich dniach czerwca. Dla szkół będzie to poważny problem, bo wtedy właśnie zakończy się rekrutacja do gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych i staniemy przed sytuacją o trudno przewidywalnych następstwach w kolejnych etapach edukacji. 

 

 

Kalendarz FB