Rewitalizacja? Tak! Ale po kolei...

Po wczorajszej (02.02.) notatce o tym, że Miasto wygrało ze spółką „JELCHEM” kolejny proces i spółka musi wpłacić ok. 4,5 tys. zł tytułem zwrotu kosztów sądowych (niezależnie od zasądzonej opłaty za użytkowanie wieczyste) otrzymaliśmy kilka listów podpisanych przez prezesa ZCh JELCHEM S.A., Mirosława Gniewowskiego, zarzucającego pisanie nieprawdy przez urzędników, wzbudzanie nienawiści i złych emocji. Jednocześnie autor skierował inne pismo, w którym po raz kolejny informuje, iż „nasza Fundacja składa wniosek o zagospodarowanie terenów po Celwiskozie w ramach Lokalnego Programu Rewitalizacji”, by stworzyć  w obszarze b. Celwiskozy Centrum Sportu i Rekreacji Rodzinnej. 

Warunkiem podstawowym rozpoczęcia powstawania tego Centrum jest – według M. Gniewowskiego wpisanie obszaru „Celwiskozy” do Lokalnego Programu Rewitalizacji (to zostało przez służby miejskie dokonane) oraz zwolnienie poszczególnych działek w tym obszarze z obciążeń hipotecznych, bo tylko tereny wolne od zapisów hipoteki mogą być brane pod uwagę przy rozdziale środków unijnych i kredytach.

Tę drugą sprawę prezes widzi prosto – „hipoteki są efektem oczywistego błędu sądów” – jak napisał w liście. Z punktu widzenia Miasta sprawa jest jednak bardziej skomplikowana, a każdy wyrok można zaskarżyć, czy apelować, ale nie należy tych wyroków lekceważyć.

- Nie możemy w ogóle rozmawiać o tym, że zwolnimy działki z zapisów hipotecznych. Zresztą większość z nich, to kwoty należne Skarbowi Państwa, a Miasto tylko występuje w jego imieniu, nie mają prawa do stosowania ulg – usłyszeliśmy w odpowiedzi na pytanie o realność  takiego działania. – Łączna kwota zapisów hipotecznych na działkach „Jelchemu” z tytułu opłat za użytkowanie wieczyste wynosi dziś ponad 590 tys. zł, a z tytułu podatku od nieruchomości – kolejne 83,5 tys. zł. Do tego dochodzą roszczenia za przegrane sprawy sądowe – ponad 30 tys. zł. Ale to tylko mała część roszczeń, bo w trakcie kolejnych procesów są rozpatrywane jeszcze inne sprawy. Łączna wartość sporu sięga kwoty 3,5 miliona zł. Zresztą nawet gdyby Miasto odstąpiło (teoretycznie) od wszystkich roszczeń i zapisów hipotecznych, to i tak działki nie będą wolne od hipotek, bo niektóre z nich obciążone są także przez ZUS i Urząd Skarbowy.

Z drugiej strony przekształcenie terenów Celwiskozy na Centrum Sportu i Rekreacji Rodzinnej ZCh JELCHEM oraz partner projektu, Fundacja GM-Strategia (prezesem tej ostatniej też jest M. Gniewowski) potrzebuje 16 mln zł z dotacji Unii Europejskiej. To sporo, biorąc pod uwagę, że wszystkie środki w tym rozdziale, przewidziane dla 18 gmin Aglomeracji Jeleniogórskiej to raptem ok. 26,4 mln zł, które trzeba podzielić sprawiedliwie na 18 gmin. Te inne gminy też mają realne potrzeby rewitalizacyjne.

- Z pewnością obszar „Celwiskozy” powinien być rewitalizowany – usłyszeliśmy w Urzędzie. – Doceniamy każdy pomysł, który temu będzie służył. Faktem jest jednak, że każdy inwestor, który chciałby sięgnąć po środki publiczne musi wcześniej spełnić wszystkie wymogi prawne, umożliwiające korzystanie z pieniędzy wspólnych, podlegających wyjątkowym reżimom rozliczeniowym w tym uregulować swoje zobowiązania z różnych tytułów.

 

Kalendarz FB