Szacowanie strat po nawałnicy

Wczorajsza (19 maja) krótka, ale bardzo intensywna nawałnica wyrządziła sporo szkód w mieniu Miasta i prywatnym, niemniej nie było incydentów w których poważnie poszkodowani byliby ludzie. – Wiatr zwalił bądź złamał kilkadziesiąt drzew – poinformował Jerzy Łużniak, zastępca prezydenta miasta – konary i pnie uszkodziły kilka samochodów osobowych, zaparkowanych nieopodal, w żadnym z nich nie było ludzi. Porwane wiatrem przedmioty doprowadziły do zwalenia jednej z latarń w Rynku, nie wytrzymało siły wiatru kilka przęseł instalacji wystawionych na zawody graffiti (uszkodzone zostały usunięte przez organizatorów jeszcze przed północą). Wyrwane z korzeniami drzewo, rosnące przy ul. Paderewskiego zablokowało na dłuższy czas jeden z pasów ruchu. W Cieplicach złamane drzewo spadło na jeden z kiosków nieopodal „Apteki pod Koroną”. Kilkanaście obiektów zostało podtopionych, bowiem studzienki szybko zostały zablokowane zerwanymi liśćmi i drobnymi gałązkami, zresztą gwałtowny deszcz sprawił, że nawet te niezablokowane nie zdołały odbierać wody w takim tempie. Odnotowano przerwy w dostawach energii elektrycznej w obszarze od ulicy Koziej do Maciejowej, w tamtym rejonie (ulice Niećki, Trzcińskiej, Dzierżonia, i in.)zerwane drzewa blokowały jezdnie. Relatywnie niewiele szkód wichura wyrządziła w parkach, m.in. w Parku Zdrojowym wyrwane zostały dwa drzewa, w Norweskim – wiatr połamał gałęzie, ale nie uszkodził pni. Służby drogowe dokonują przeglądu oznakowania pionowego, bowiem wiatr powywracał wiele znaków, a niektóre tablice – uszkodził. Trwa szacowania wszystkich strat.

 

Kalendarz FB