Wysokie temperatury a praca

Temperatura zaczyna mieć wpływ na tempo na niektóre roboty, szczególnie odbywające się w miejscach nieosłoniętych przed bezpośrednim oddziaływaniem słońca. - Utrzymujemy harmonogramy prac – powiedział jeden z przedsiębiorców – ale z coraz większymi kłopotami.

Przy prowadzeniu robót na dachach, na przykład nie mogę trzymać pracowników dłużej, niż przez 30 – 40 minut i to nie dlatego, że sygnalizują problemy zdrowotne, ale zdarzyło się, że... topiły się podeszwy obuwia przy zetknięciu z rozpaloną wręcz blachą obróbek. Nie ma zresztą sensu praca przez osiem godzin w takich warunkach, bo trudno się spodziewać, że nie odbije się to na zdrowiu. Zmieniamy godziny pracy na wcześniejsze, albo szukamy innych zakresów robót na tej samej budowie m.in. we wnętrzach, żeby przeczekać najtrudniejsze dni.

Pracodawcom przypominamy zalecenie PIP, że w takich warunkach dostawa wody mineralnej jest podstawowym obowiązkiem zatrudniającego. W dodatku – nie ma norm, że "należy się" litr, czy dwa, a dostawa musi uwzględniać indywidualne potrzeby pracownika. W dodatku – nie można wypłacać ekwiwalentu, a zrzucać na pracowników obowiązek zakupu wody. To jest – wraz z dostawą na miejsce odbywania pracy niezbywalny obowiązek pracodawcy.

 

 

Kalendarz FB