Bilety do ZTA... tylko z wyprzedzeniem

Jesteśmy świadkami nieczęstej w Jeleniej Górze sytuacji – zainteresowani obejrzeniem spektaklu teatralnego  muszą z wyprzedzeniem… dwumiesięcznym rezerwować szanse zakupu biletów. – Mamy jeszcze ostatnie miejsce na spektakl w maju – powiedziano nam w Zdrojowym Teatrze Animacji. – Dwa kolejne przedstawienia po premierze „poszły” w nadkompletach i wszystko wskazuje, iż ta propozycja skierowana do dorosłych widzów będzie się jeszcze długo cieszyć powodzeniem. „Ta propozycja” – to spektakl „Na otwartym sercu”, bardzo lokalna sztuka, której twórcy (bez wyjątku) związani są z Jelenią Górą. Autorem tekstów piosenek jest Kazimierz Pichlak, znany lekarz, ale też fotograf, autor kilku książek, wierzy i fraszek, Jacek Szreniawa (muzyka) oraz Bogdan Nauka (autor scenariusza i skeczy oraz reżyser). Spektakl jest zabawnie ironiczny, o służbie zdrowia w końcu wypowiada się w swoich piosenkarz lekarz, a obaj pozostali mówią o sobie że są lub mogą być pacjentami, więc wszyscy znają materię. O tym, jak dosłownie odbierany jest spektakl świadczy m.in. fakt rozmowy po premierze jednego z widzów, który był kuracjuszem cieplickiego uzdrowiska, ale i lekarzem. Miał całkiem poważne wątpliwości, czy autorstwo tekstów piosenek nie powinno być przyczyną postawienia K. Pichlaka przez lekarską komisją etyki…  - I to – pointuje B. Nauka – jest najlepszym dowodem na celność treści wierszy, a lepszej promocji „medycznego” spektaklu nie mogliśmy sobie wymarzyć.

Przypominamy, że przedstawienie „Na otwartym sercu” jest kolejnym już dziełem ZTA, które cieszy się tak wielką popularnością. „Dekameron” prezentowany już był ponad 200 razy i wciąż na widowni zjawia się komplet publiczności. 

 

Galeria: 

 

Kalendarz FB