Nowe znaki drogowe?

Wjeżdżający do Jeleniej Góry z niektórych kierunków dziś rano przecierali oczy ze zdumienia, bowiem na zielonych tablicach z napisem „Jelenia Góra” widzieli napis... „Kurogród”.

- Przyjmujemy to jako dowcip ze strony grupki mieszkańców, którzy zwracają swoim sąsiadom uwagę, że nie warto chodzić spać z kurami, a jednocześnie nawiązanie do Świąt Wielkanocnych, które są tuż, tuż – powiedzieli Marcin Zawiła, prezydent Jeleniej Góry i Jerzy Łużniak, zastępca prezydenta. – Z punku widzenia surowego prawa nosi to znamiona wykroczenia, bo nie wolno na znakach drogowych nanosić innych napisów. Ale sprawdziliśmy – zostały one wykonane na folii samoprzylepnej, którą można odkleić bez żadnych śladów na znakach, więc służby miejskie już się zajęły przywracaniem konwencjonalnego wyglądu tablic. Z większości miejsc nalepki zostały już usunięte, z innych – są w trakcie usuwania. A docenić należy i pomysł, i wkład pracy, bo żeby zalepić te znaki folią tak wielkich rozmiarów trzeba było użyć drabinki, więc autorzy żartu napracowali się sporo. Podkreślamy – te dowcip, aczkolwiek nieco ryzykowny nie spowodował szkód w materialnym mieniu miasta, co jest rozstrzygające dla pewnej pobłażliwości w jego ocenie, tym bardziej, że klimat „prima aprilis” nadaje takim zdarzeniom inną wymowę. 

 

Galeria: 

 

Kalendarz FB