Targowiska miejskie

Powoli kończy się popularność targowiska „Flora”, jednego z najstarszych w mieście. W końcu lat 90-tych i nieco później było oblegane, także przez gości z zagranicy. Nie tylko Niemcy szukali tam różnych drobiazgów, a Czesi – kołder i wyrobów z wikliny, ale też Jeleniogórzanie czynili tam wiele codziennych zakupów, uznając, że to najlepsze miejsce, by dostać owoce, warzywa, nabiał, itp. Spółka kupiecka „Flora” sygnalizuje, że wiosnę tego roku „Flora” zainauguruje wystawiając raptem 24 stanowiska kupieckie. Podobne zjawisko można obserwować na targowisku „Cieplice” przy ul. Mieszka I. Lepiej sytuacja przedstawia się na targowisku „Zabobrze”, pewnie także z tego powodu, że osiedle zaludnione jest gęsto przez ponad 30-tys. mieszkańców, a bezkonkurencyjna jest giełda towarowa przy ul. Lubańskiej, na którą w niedzielne poranki ściągają tłumy co najmniej tak samo liczne, jak do obu galerii handlowych „Nowy Rynek” i „Sudeckiej”.

 

Kalendarz FB